01.01.2000
Pewnego deszczowego dnia Mary Lennox przybywa do ponurej posiadłości swojego wujka, która ma odtąd stać się jej nowym domem. Czy Mary zdoła przyzwyczaić się do życia w tym wielkim, posępnym dworze? Czy uda jej się rozwikłać zagadkę zamkniętych pokoi i tajemniczych nocnych krzyków?
"Tajemniczy Ogród" autorstwa Frances Hadgson Burnett z tego co wiem to lektura obowiązkowa w podstawówce. Niestety nie moja. Ostatnio bardzo dużo słyszałam o tej książce, a kiedy dowiedziałam się, że inni czytali ją już dawno temu postanowiłam naprawić błąd swojej polonistki. Inaczej nie mogę tego nazwać i powinnam śmiertelnie obrazić się na tę nauczycielkę, choć wspominam ją bardzo ciepło.
Przejdę teraz do fabuły o której mogłabym opowiadać godzinami. Nie chcę zdradzić szczegółów tym, którzy tak jak ja nie mieli wcześniej do czynienia z tym tytułem. Powiem tylko, że jest po prostu piękna, przepiękna. Dziewczynka o imieniu Mary przeprowadza się do domu swojego nigdy niewidzianego wuja, gdzie znajduje wiele tajemnic i niespodzianek. Jej charakter zmienia się z okropnego, rozkapryszonego dzieciaka do grzecznej, uśmiechniętej panny. Poznajemy również brata pokojówki- Dicka, który staje się przykładem dla nowej koleżanki.
To własnie bohaterowie są tak zachwycający w tej historii. Autorka wykreowała postaci tak żywych, aż trudno sobie wyobrazić że nie są to prawdziwi ludzie z krwi i kości.
Przygody małej Mary wciągnęły mnie na dobre. Nie mogłam powstrzymać się od przewrócenia choćby jednej strony aby sprawdzić co będzie dalej. Lekkość pióra i opisów, zachęcają do czytania. Nie mogłam oprzeć się magi tej historii.
Pani Burnett w swojej książce opowiada o nadziei, przyjaźni, a przede wszystkim o naturze ludzi. Pokazuje jak bardzo potrafimy się zmieniać, jak dużo zależy od otoczenia i towarzystwa. Dzięki niej możemy zrozumieć jak sposób myślenia wpływa na życie- nasze i naszych bliskich.
Polecam z całego serca!
Ja w szkole również jej nie przerabiałem, ale do tej pory jej nie przeczytałem i nie wiem, czy kiedyś jeszcze to nadrobię...
OdpowiedzUsuń